czwartek, 1 sierpnia 2013

Damn, przedłużenie zawieszenia.

Stało się oczywiście to, czego obawiałam się najbardziej. Ze względu na szkolę i moje chore zapierniczanie kompletnie straciłam - na chwilę obecną - zapał do pisania ShikaTema. Jest to jeden z tych paringów, do których po prostu konieczna jest wena i ogromne chęci, w innym wypadku wszystko zaczyna wychodzić nie tak, jak powinno.

Nie odzywałam się, ale praktycznie cały lipiec przesiedziałam na wakacjach - trochę w Niemczech, trochę nad morzem. Nie wiem też, czy nie pojadę lada dzień do Hiszpanii, co jeszcze bardziej komplikuje sprawę blogów, ale cóż - staram się korzystać, póki można.

Strasznie was za to przepraszam. Oczywiście nie zamykam bloga - mam zamiar w wakacje do skutku wyszukiwać ich wspólnych zdjęć, oglądać odcinki z nimi i tym podobne, w poszukiwaniu natchnienia. Miejmy tylko nadzieję, że wena wróci :)

Jeśli nadal czekacie, to chcę wam powiedzieć, że jesteście niezastąpieni.

A w ramach, miejmy nadzieję, jakiejś rekompensaty - chciałam zaprosić na swojego nowego bloga. Będzie opowiadał o losach SakuSasu, czyli o paringu, którego fanką jestem od zarania dziejów i już chyba do końca pozostanę. Stąd wiem, że tego bloga, jeśli już rzucam się na głęboką wodę z tworzeniem go, nie porzucę.

Zachęcam nawet anty-fanów Sakury. Może jednak nie będzie tak źle? ;))

Z góry informuję, że akcja nie będzie toczyła się w realiach świata Naruto, a w naszym świecie, w Tokio. Bohaterowie z kolei będą wam dobrze znani ;)

Aktualnie blog jest jeszcze w rozsypce i go buduję. Nie jestem pewna, kiedy pojawi się prolog, no.

Tymczasem: uwierzcie, że wiele bym dała, żeby wróciła mi wena na ShikaTema, ponieważ nienawidzę zawodzić tych, którzy na mnie liczą. Staram się, jak mogę, ale pisanie po prostu nie idzie - otwieram worda i po trzech godzinach mam dwa zdania, więc, to po prostu bezsensowne. Mam nadzieję, że mi wybaczycie, poza tym - coś czuję, że i tak wrócę do tego bloga, pewnego dnia.

Link do nowego bloga: http://im-right-here-forever.blogspot.com/ - póki co jest tylko świetne logo i szablon, zrobione przez kochaną Akemii, ale niebawem - miejmy nadzieję - pojawi się prolog. :)

15 komentarzy:

  1. Hej!
    Jeśli chodzi o mnie to ja na pewno będę czekać!
    Nawet nie wiesz jaka byłam załamana gdy przeczytałam wszystkie rozdziały i potem ta notka zawieszenie :(
    W takim razie życzę ci TDUŻOOO WENY i pomysłów,
    a także zapraszam do mnie na
    http://cien-wachlarza-shikatema.blogspot.com/
    Pozdrawiam Aki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jeśli mogę prosić, to czy mogłabyś dodać z boku gadżet obserwatorzy?
      Ułatwiło by mi to bardzo, bo tak twoje nowe posty wyświetlają się na moim blogu, ale ja nie wchodzę tam często, więc wygodniej jak na pulpicie nawigacyjnym się pokazuje. To tylko taka mała prośba ;)

      Usuń
  2. Już się ucieszyła, że jest nowy wpis, a tu taki tytuł.
    Tak długo nic nie wstawiłaś, że kiedy ostatnio przypomniało mi się coś z twoje bloga ledwo udało mi się to przypisać do miejsca gdzie to czytałam ;(
    Mam nadzieję, że wkrótce wrócisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. T__________________________________T. Jestem twoją fanką, ale niestety... nie trawię SasuSaku (i NaruHina) więc.. jednak może się suksze.

    WENY!!!


    sandskunoichi.blogspot.com
    szkola-ukryta-w-tokio.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak już mówiłam, mam nadzieję, że wrócisz szybko z nowym rozdziałem bo to opowiadanie zaczęło się bardzo ciekawie i licze, że będzie też ciekawie zakończone ;)
    Pozostaje czekać, życzę weny :)
    Pozdrawiam!

    Sun

    OdpowiedzUsuń
  5. Dlaczego, do cholery ciężkiej, każdy zagłębia się w to SasuSaku? Inne pary na tym cierpią, ludzie! Ale z drugiej strony potrafię Cię zrozumieć, bo sama piszę zarówno blog ShikaTema, jak i SasuSaku i zgadzam się ze stwierdzeniem, że do ShikaTema potrzebna jest specjalna wena. O Sakurze pisze się łatwo, ale Temari to już wyzwanie! Dlatego mam nadzieję, że podniesiesz kiedyś rękawicę i je przyjmiesz, powracając do tej historii :) A jeśli zachowasz poziom z tego bloga na nowym, to zapewne będę stałą czytelniczką.

    Pozdrawiam, życzę duuużo shikatemowej WENY i czekam na reaktywację! :D

    troublesome--love.blogspot.com
    nakanaide-ss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś nominowana do Versalite Blogger Award na zycie-niewolnicy.blogspot.com

    Asoka

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej!
    Prawdziwy szacun dla ciebie! Świetnie piszesz!
    Mam nadzieję ,że kontynuujesz pisanie notek ,bo jestem uzależniona!
    Życzę masy weny!
    Pozdrawiam cie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. prooooooooooooooooooooooooooooooooooooooosze po 8 rozdziałach całkowicei się oddałam proooooooooooooooooszę napisz kolejne notki jestem strasznen ciekawa co stało się z bracciszkiem i czy wogule nie będzie taki tchurzem żeby wyznać do niej to co czuje
    Nara Shikami

    OdpowiedzUsuń
  9. Minął rok, a tu nadal nic ;(

    OdpowiedzUsuń